niedziela, 12 kwietnia 2015

pokochałam naturę.

Tak. Stało się to ku mojemu najszczerszemu zdziwieniu. Nigdy jakoś nie przeszkadzało mi i nie raziło w oczy, że mój ogród.. tylko z nazwy przypominał ogród. Tak naprawdę była to roślinna samowoltka. Trawa, chwasty i inne samosiejki. Moje pojęcie o kwiatach kończy się na tym, że więszkość z nich lubi stanowisko słoneczne i trzeba je podlewać. Ni z gruchy ni z pietruchy wzięłam się do budowy skalnika. Jako, że nie bardzo miałam gdzie dorwać jakiekolwiek skały na tym jakże pięknnym zadupiu udałam się do.. zakładku kamieniarskiego. Tak. Właśnie tam, gdzie robią nagrobki. Wyrwałam kilka kamieni, które gdyby nie na moim ogrodzie znalazłyby się na cmenatrzu. Wzięłam się za przekopywanie, układanie, murowanie, sadzenie. Po dwóch dniach poczułam coś, czego nie czułam od długiego czasu. Napewno większość z Was doświadczyła tego kiedyś przynajmniej raz. Szczęśliwe zmęczenie. Byłam tak zmęczona, że ledwo wlazłam po schodach do domu. Ale szczęśliwa. Dziwne. Jakoś ogrodnictwo przestałobyć już modne jakiś czas temu. Mimo wszystko serdecznie je polecam. Kopanie i wyrywanie chwastów nie brzmi subtelnie i nie wszyscy preferują aktywny wypoczynek. Mi jakoś grzebanie w ziemi przypadło do gustu. Efektów na chwilę obecną nie widać. Jedyne co widać to kilka kamieni ułożone w dziwny kształ i nawieziona ziemia. Ale czekam z niecierpliwością. Czekam. Czekam, bo wierzę, że moje papranie się w oborniku (tak, zdecydowałam się na nawozy 'naturalne') nie pójdzie na marne.


Jeśli chodzi o konkurs, to wczoraj wieczorem dostałam odpowiedź, że nagroda dotarła. Czekałam z tą informacją do momentu aż nagroda będzie w rękach osoby, która wygrała. Nie wyznaje Poczty Polskiej, ale tym razem nic złego się nie wydarzyło. W prawdzie paczka była uszkodzona, ale doszło wszystko. Niedługo kolejny konkurs :)

7 komentarzy:

  1. koniecznie pokaż nam potem efekty Twoich prac :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na chwilę obcną (niestety) są to tylko sadzonki, które kupiłam w sklepie ogrodnicznym. w prawdzie dużo kwiatów wsiałam i jak głupia biegam do ogrodu kilka razy dziennie sprawdzać czy coś wyszło, ale czekam na pierwsze efekty :)

      Usuń
  2. Ja póki co uśmiercam nawet kaktusy, ale zawsze z zazdrością patrzę na ogródek mojego dziadka... Może w końcu i ja się zdobędę na odwagę, żeby chwycić za łopatkę i trochę się pobrudzić? Chyba warto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie, kurde. mam głupie uczucie, że starsze pokolenie ma lepsze 'dłonie' do ogrodu, a już na pewno wkłada w to więcej serca :)

      Usuń
  3. poczta polska niestety jakość usług jest tragiczna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojjjj tak. nie dość, że jakość usług tragiczna to jeszcze trzeba płacić 'jak za prezydenta' :)

      Usuń
  4. Ja uwielbiam pracę w ogrodzie :)

    OdpowiedzUsuń